Ile flottante to francuski klasyczny deser, który jest często podawany w restauracjach. Znany jest również jako OEufs-a-la neige lub "śnieżne jajka". Wiele osób zauważy uderzające podobieństwo do "Zupy Nic" w Polsce. Jest to kolejny przykład na to, że kuchnia starofrancuska i francuska przenikają się wzajemnie. Zupa Nic podawana jest zazwyczaj na ciepło, ale obłoczki piany są często niewielkie i słodzone cukrem wanilinowym. Ile flottante natomiast jest deserem bardziej wykwintnym. Jest to delikatny deser, w którym kluczowa jest prezentacja i jakość składników. Jest to ważniejsze niż smak, gdyż lepszym rozwiązaniem jest creme brulee czy panna cotta. Warto było się postarać ;)
WYSPY PŁYWAJĄCE FLOTTANTE
(2 porcje)
2 jajka, 400ml mleka, 1/2 laski wanilii, 1 łyżeczka ekstraktu wan iliowego 3 czubate łyżeczki cukru,
1 łyżka cukru pudru
1 czubata łyżeczka skrobi kukurydzianej (można zastąpić mąką ziemniaczaną) + karmel do dekoracji
Podgrzej mleko w dużym rondlu.
Oddzielić żółtka od białek. Białka powinny być ubite na sztywną pianę. Do końca dodać cukier puder. Łyżką nakładać 2 porcje białek na gorące mleko. Gotować na małym ogniu przez 3 minuty, pod przykryciem. Następnie wyjmij marshmallows łyżką do odtłuszczania i odłóż na bok.
Żółtka i cukier puder zmiksować razem, aż będą jasne i puszyste. Wmieszaj ziarenka z wanilii i skrobię kukurydzianą. Kontynuuj mieszanie, a następnie dodaj gorące mleko. Następnie wlej gorące mleko do garnka. Gotuj mieszankę przez kilka minut ciągle mieszając, aż lekko zgęstnieje. Nie należy gotować zbyt szybko. Sos waniliowy rozdzielić między dwa talerze lub do płytkich, szerokich miseczek. Na wierzchu ułożyć jedną wyspę marshmallow.
Pozostawić do całkowitego ostygnięcia. Przed podaniem udekorować karmelem.
Karmelowe nitki zrobiłam dzięki temu filmikowi na YouTube.
