Choć tradycyjne clafoutis jest słodzone wiśniami, powstało wiele wariacji tego feanconowego dania. Pomysł polega na zrobieniu ciasta naleśnikowego, a następnie zapieczeniu składników w foremce. Przez niektórych może to być nazywane chlebową pałeczką. Prawdą jest, że jest w nim wiele elementów. Jednak ten scone okazał się rewelacyjny. Smakuje równie dobrze na ciepło i na zimno, więc nadaje się zarówno na obiad, jak i na kolację.
CLAFOUTIS Z BOBEM I TUŃCZYKIEM (4 porcje)
500g bobu,
1 puszka pokrojonego tuńczyka w sosie,
2 jajka,
1/2 szklanki mąki,
2/3 szklanki mleka,
2 łyżki stołowe posiekanej pietruszki,
szczypta suszonego oregano,
sól, papryka
Masło do smarowania naczynia do pieczenia
W rondlu doprowadzić wodę do wrzenia, dodać do niej fasolkę i gotować przez 7 minut. Odcedzić fasolę, dodać do garnka zimną wodę, a następnie obrać ze skórek. Wyjmij tuńczyka z zalewy i połącz go z obranym bobem. Wymieszać ze sobą jajka, mleko i mąkę. Nasmarować masłem formę do pieczenia o wymiarach 18 x 18 cm. Na dnie ułożyć tuńczyka i bób. Na wierzchu zalać całość ciastem. Piec ciasto w temperaturze 180°C przez 35 minut lub do momentu, aż będzie zwarte. Podawaj na zimno lub na ciepło.
Clafoutis są świetne z sosem pomidorowym/ketchupem, jogurtem, sosem czosnkowym.
