Nie wyobrażam sobie świąt bez tych ciasteczek. Chrupiące, z dziurką. Ułożone z domowym dżemem i oprószone cukrem pudrem jak śnieg. Proste, proste, ale tak głęboko związane dla mnie ze świętami i dzieciństwem.
Ciasteczka kruche z dżemem
(przepis na około 45 sztuk)
600g mąki,
400g masła,
200g cukru pudru,
2 łyżeczki cukru waniliowego,
4 żółtka,
sól,
ok. 3 słoiki dowolnego dżemu
+ Cukier puder do posypania ciasteczek
Masło, mąkę, cukier, cukier waniliowy i sól połączyć na stolnicy. Do kruszonki wmieszać żółtka i zagnieść kruche ciasto. Jeśli okaże się trudne ze względu na zbyt twarde masło, można dodać 2-3 łyżki zimnej wody. Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na co najwyżej godzinę.
Schłodzone ciasto podzielić na trzy części. Każdą część rozwałkuj na stolnicy, aż będą miały około 0,5 cm grubości. Następnie za pomocą szklanki wyciąć krążki. W każdym krążku wytnij dziurę metalową zakrętką, lub kieliszkiem do wódki. Ciasteczka układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz ciasteczka partiami przez 15 minut w gorącym piekarniku (200-220°C).
Na ostudzonych ciasteczkach rozsmarować dżem (użyłam połączenia dżemu porzeczkowego i agrestowego) i przykryć je dziurką.
